środa, 7 marca 2012

Różne porady kosmetyczne

Cera naczynkowa praktyczne porady
Wiele kobiet posiada delikatną cerę z rozszerzoną siecią naczynek bądź pojedynczymi zaczerwienieniami. Popularnie zwane pajączki często rozszerzają się pod wpływem pogody, diety, stosowanych używek i innych czynników zewnętrznych i nie zawsze obkurczają z powrotem. O tym, że pielęgnacja to nie tylko odpowiednie kosmetyki powinna wiedzieć każda posiadaczka tego typu cery.


Rozszerzone naczynka mogą pojawić się w każdy wieku, częściej jednak spotykane są po 30 roku życia. Uporanie się z nimi polega na doborze odpowiednich kosmetyków, ale również wprowadzeniem zmian w diecie. Można również sięgnąć po profesjonalne zabiegi w gabinetach kosmetycznych.  Przestrzeganie kilku zasad pomoże uporać się z natrętnymi pajączkami wzmacniając je, a pozostałości można świetnie zatuszować.
Jak może pomóc  odpowiednia dieta?

    Unikaj ostrych przypraw, gorących napojów, zup
    Zminimalizuj używki. Alkohol, mocna kawa, czy herbata działają niekorzystnie na cerę naczyniową
    Jedz produkty bogate w witaminę C, która wzmacnia ściany naczyń

Jakie kosmetyki stosować?

    Wybieraj kosmetyki, które zawierają składniki wzmacniające naczynka
    Do mycia twarzy stosuj delikatne preparaty ( np. płyn micelarny). W żadnym wypadku nie używaj mydła!
    Zrezygnuj z agresywnych peelingów (wybierz enzymatyczne) oraz kremów z aktywnymi składnikami
    Zimową porą przed wyjściem z domu stosuj tłusty krem, a o każdej porze roku sięgaj po kremy z fotostabilnymi filtrami
    By ukryć rozszerzone naczynka czasem nie wystarcza tylko podkład do twarzy. Warto sięgnąć po korektor o zielonej barwie, który zakryje zaczerwienienia

Czego jeszcze unikać? Co może pomóc?

    Ostrożnie korzystaj z promieni słonecznych, unikaj solarium
    Nie stosuj rozgrzewających maseczek, parówek, unikaj również sauny. Rozgrzane naczynka mogą pękać
    Możesz łykać witaminę C oraz pić wapno, które korzystnie wpłyną na stan cery
    Unikaj gwałtownej zmiany temperatur
    Rzuć palenie. Nikotyna osłabia naczynia i dodatkowo niweluje ilość witaminy C w organizmie
    Staraj się nie wyciskać krostek i zaskórników
    Naczynka można zamknąć również laserowo. Najlepszą porą na to jest wiosna lub jesień


Cera naczynkowa bywa kłopotliwa w pielęgnacji, jednak można nad nią zapanować. Przy podjęciu odpowiednich działań jej stan może się znacznie poprawić i rozszerzone naczynka przestaną być problemem.

Źrodlo www.naobcasach.pl
    Masz cerę suchą ? Przeczytaj charakterystyke i porady
Właściwości

Szarawa, "papierowa", nie ma na niej rozszerzonych porów, lecz skłonna jest do uczuleń, zaczerwienień, plam w okolicy policzków. Bardzo często pojawiają się rozszerzone naczynka krwionośne. Po umyciu twarzy towarzyszy jej uczucie ściągnięcia i suchości - spowodowane cienkim płaszczem lipidowym. Jest dość cienka i wrażliwa, więc szybciej traci swoją elastyczność, łuszczy się.
Skóra tego typu charakteryzuje się nieprawidłowym wydzielaniem sebum (substancja wydzielana przez gruczoły łojowe). Najszybciej się starzeje. Przy takiej cerze powinno się zwrócić szczególną uwagę na nawilżanie okolic oczu i ust, bo tu najczęściej tworzą się zmarszczki.

Oczyszczanie
Mleczko nawilżające lub delikatny żel do demakijażu.

Tonizowanie
Toniki do cery suchej.

Nawilżanie
Kremy odżywcze i ochronne; dwa kremy: osobno na dzień - lżejszy, mocno nawilżający z filtrem UV i na noc - tłusty, lub półtłusty, regenerujący + krem pod oczy.

Peeling
Drobnoziarnisty i enzymatyczny (bo skóra ma właściwości do pękających naczynek).

Kamuflaż
dla suchej skóry najlepszy jest gęsty podkład, bo tak jak krem nawilża, natłuszcza i chroni skórę; zawiera wartościowe dla skóry lipidy, witaminy i kompleksy regenerując; czasem możesz go używać bez kremu i niekoniecznie pudrując; pamiętaj, że połysk jest dziś modny; jeśli kremowa konsystencja podkładu wydaje ci się zbyt gęsta, rozgrzej go w zagłębieniu dłoni, zanim nałożysz na twarz.
Źródło
Cera Tłusta - Prawda i Mity
Błyszczące czoło, nos i broda? - tego blasku nie potrzebuje żadna z nas. Skóra tłusta potrzebuje jednak odpowiedniej pielęgnacji, nawet latem. Zamiast intensywnego opalania należy się jej ochrona przed słońcem i solidna porcja nawilżenia. Pora na obalenie mitów na temat letniej pielęgnacji skóry tłustej.

Cera tłusta to nie tylko problem nastolatek, na nadmierną pracę gruczołów łojowych narzekają także kobiety po 40. roku życia. Przetłuszczanie się skóry to przeważnie efekt zaburzeń hormonalnych, w tym efekt nadmiernego wydzielania progesteronu u kobiet. Jak wygląda tłusta cera, wie niemal każdy: błyszczy się, jest słabo ukrwiona, ma szarawy kolor i rozszerzone pory, a często i zaskórniki, czyli drobne czopy rogowo-łojowe tworzące się w przewodach gruczołów łojowych. Łatwo reaguje na stres, złą dietę i huśtawkę hormonów. Posiadaczki skóry tłustej mylnie twierdzą, że najlepszą metodą na walkę z tymi wszystkimi mankamentami jest słońce. Pora na obalenie pierwszego mitu:

MIT 1 - Słońce to najlepszy sposób na niedoskonałości skórne - nieprawda

W lecie z natury rzeczy jest gorąco, a często także panuje podwyższona wilgotność - w efekcie zanieczyszczona skóra podatna jest na rozwijanie się stanów zapalnych. - Nie warto wysuszać problematycznej skóry słońcem, taka terapia przyniesienie tylko chwilową poprawę sytuacji - mówi dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm. Dodatkowo blizny potrądzikowe wystawione na słońce mogą zamienić się w kłopotliwe przebarwienia skórne. To, co będzie najlepszym lekarstwem, to regularne oczyszczanie skóry, tak by złogi sebum i martwego naskórka nie blokowały i czopowały porów skóry. Najlepszym przygotowaniem do lata, ale i zabiegiem polecanym na całe lato jest Jet Peel - czyli hydroabrazja. - Zabieg jest bezdotykowy i nieinwazyjny - strumień soli fizjologicznej z dwukrotną prędkością dźwięku wymiata wszystko co obumarłe i niepotrzebne, a jednocześnie wtłacza w skórę nawadniające cząsteczki. Uzyskujemy idealny efekt dla skóry tłustej - powierzchniowe przesuszenie i dogłębne nawilżenie - wyjaśnia dermatolog.

Latem cerze tłustej poleca się także stosowanie masek na bazie zielonej glinki. Takie maski posiadają właściwości gojące i absorpcyjne - a jednocześnie dostarczają skórze potrzebnych minerałów i makroelementów. Należy jednak pamiętać o tym, że w przypadku masek poprawa stanu skóry dotyczy jedynie naskórka.

MIT 2 - Latem sebum to twój największy wróg - nieprawda

Lato to faktycznie trudny czas dla posiadaczek tłustej cery, które skarżą się na nieestetyczne świecenie twarzy. Za sprawą wysokich temperatur następuje nadprodukcja sebum, pory rozszerzają się, a gruczoły łojowe pracują ze zdwojoną siłą. Posiadaczki cer tłustych zaczynają więc latem intensywnie matowić skórę, uciekając się nawet do preparatów na bazie alkoholu. - To jednak błędne koło, bo skóra pozbawiona płaszcza lipidowego zaczyna go odbudowywać ze zdwojoną siłą. Nadprodukcja sebum to zawsze reakcja na nadmierne przesuszenie skóry - mówi dr Agnieszka Bliżanowska. Dlatego, zamiast z całych sił walczyć z sebum, należy unormować pracę gruczołów łojowych odpowiednią pielęgnacją. Z pomocą przyjdzie tutaj intensywne nawilżenie. Latem warto sięgać po maski z kwasem hialuronowym, który najskuteczniej zwiększa nawodnienie skóry. W gabinecie medycyny estetycznej pomoże nam także bezigłowa mezoterapia za sprawą której cząsteczki dobroczynnego kwasu trafią w głąb skóry i przygotują na kontakt z wysuszającym słońcem. Na co dzień poleca się stosowanie beztłuszczowych żeli nawilżających, które zwiększają i wzmacniają rezerwy wody w naskórku.

MIT 3 - Tłusta skóra nie potrzebuje filtrów - nieprawda

Bez względu na rodzaj skóry latem cały czas należy zabezpieczać ją przed promieniami słonecznymi. - To prawda, że skóra łojotokowa i tłusta ma grubszy płaszcz wodno-lipidowy, przez co jest bardziej odporna na promienie słoneczne. Ale ją także należy chronić - podkreśla ekspert WellDerm. Filtry to najlepsze kosmetyki przeciwzmarszczkowe, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że większość zmarszczek powstaje na skutek kontaktu skóry z promieniami UVA. Posiadaczki tłustej skóry faktycznie nie mogą nadmiernie obciążać cery dodatkowymi składnikami kosmetyków. - W ich przypadku można powiedzieć, że im mniej tym lepiej - żartuje dr Bliżanowska. Dlatego skóra tłusta powinna odpoczywać w nocy - wtedy należy stosować specjalne kremy nocne, które nie zawierają filtrów. Jeżeli na co dzień nie możemy obyć się bez fluidu - latem warto stosować filtry, które mają jednocześnie działanie koloryzujące. Dzięki temu zmniejszymy ilość kosmetyków nakładanych na twarz, co podczas upałów może być dla skóry istotnym odciążeniem. Takie produkty ma teraz w ofercie większość marek aptecznych.

MIT 4 - Dla skór tłustych nie ma odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej - nieprawda

Firmy kosmetyczne mają teraz także specjalistyczną ofertę chroniącą przed słońcem skórę tłustą. Takie preparaty gwarantują optymalne zabezpieczenie przed promieniowaniem UVA i UVB, a jednocześnie zapobiegają powstawaniu krost i zaskórników, ponieważ mają ultralekką konsystencję, wzbogaconą o składniki matujące. Skórę matuje np. Bioderma, Photoderm AKN Mat SPF30/UVA 13. Spray z tej samej linii Photoderm AKN SPF 30/AKN 26 posiada dodatkowo kompleks regulujący poziom sebum. La Roche Posay z kolei oferuje Anthelios AC SPF 30 do skóry tłustej i trądzikowej. - Bezwzględnie należy zabezpieczać się przed słońcem podczas wakacji, skóra tłusta nie ma tutaj żadnej taryfy ulgowej - podsumowuje dr Bliżanowska.

..............................................................

Agnieszka Bliżanowska - specjalista dermatolog. Problemami medycyny estetycznej zajmuje się od ponad 10 lat. Członkini Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego, współautorka publikacji z zakresu dermatologii. Założycielka Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej we Wrocławiu i Warszawie. Specjalizuje się w zaawansowanych technikach odmładzania skóry i nowoczesnej terapii trądziku.

Źródlo (www.kosmetyki-porady.pl)
Cera Trądzikowa? jak ją Pielegnować?
Okres dojrzewania to czas, w którym wielu młodych ludzi ma problemy z cerą. Bardzo często zmagają się z widocznymi zaskórnikami, rozszerzonymi porami czy przetłuszczaniem się skóry twarzy. Prawdziwą zmorą nastolatków są jednak grudki i krostki pojawiające się na twarzy czyli tzw. trądzik.


Przyczyną wszystkich wymienionych problemów jest „burza hormonalna” czyli nadmierna produkcja hormonów płciowych nazywanych androgenami. Trądzik jest chorobą skóry, która powstaje w mieszkach włosowych. To do nich wydzielany jest łój z gruczołów łojowych powodujący stany zapalne czyli tzw. „pryszcze”. Zmiany skórne głównie umiejscawiają się na twarzy (broda, nos, czoło), a także na plecach i dekolcie. Istnieje wiele czynników które mogą powodować nasilenie się objawów trądziku między innymi stres, oraz czynniki alergogenne: chlorowana woda, niektóre leki np. sterydy anaboliczne, kortyzon, nadmiar wit.B12 i ,D, leki zawierające jod oraz leki uspakajające i nasenne. Najczęstszym powodem jest jednak zła pielęgnacja skóry oraz nieodpowiednio dobrane kosmetyki.

Cera trądzikowa wymaga szczególnej dbałości. W żadnym wypadku nie wolno wyciskać wyprysków, działanie takie powoduje rozprzestrzenianie się stanów zapalnych i może prowadzić do powstawania widocznych blizn. Najważniejsze jest zachowanie szczególnej  higieny. Należy myć skórę rano i wieczorem żelem do skóry tłustej. Niewskazane jest stosowanie kosmetyków bakteriobójczych, zakłócających naturalną równowagę skóry. Żel hamuje rozwój stanów zapalnych. Dodatkowo warto zastosować tonik, którego zastosowanie delikatnie dezynfekuje skórę. W czasie dnia warto stosować lekką emulsję nawilżająco – matującą. Na noc poleca się krem do cery tłustej z  retinolem lub kwasem owocowym, który pomoże złuszczyć naskórek i oczyścić pory. Warto zaopatrzyć się w bibułki matujące, którymi w ciągu dnia można zebrać serum z twarzy.

Podczas zmian trądzikowych bardzo ważny jest kontakt z dermatologiem, który pomoże dobrać właściwe kosmetyki oraz zaleci odpowiednie leki, które pomogą w walce z trądzikiem. Dobrym wsparciem dla kuracji farmakologicznej będzie wizyta u kosmetyczki. Poddanie się raz w miesiącu zabiegowi złuszczająco – oczyszczającemu pomoże w oczyszczeniu skóry i przywróceniu jej równowagę. W ofercie gabinetów kosmetycznych można znaleźć wiele zabiegów do cery młodzieżowej.

Zabiegi godne polecenia to:

    oczyszczanie metodą tradycyjną, czyli tzw. „wyciskanie”.
    ultradźwięki – w tym zabiegu wykorzystuje się aparat do kawitacji, który złuszcza i oczyszcza cerę.
    jontoforeza, czyli wprowadzanie w głąb skóry substancji przeciwzapalnych np. jonów miedzi lub cynku.
    maski: z alg, borowinowe, z glinką lub ziołowe, które oczyszczają skórę i przywracają jej naturalną równowagę.


Leczenie trądziku jest długotrwałe i wymaga bardzo skrupulatnego przestrzegania ustalonej kuracji.

Oto kilka sposobów :

Pierwszy sposób  Ziołowe napary na trądzik

Warto poznać działanie i właściwości ziół, by przekonać się, że napary z nich dadzą świetne rezultaty w walce z trądzikiem. Na przykład rumianek ma właściwości oczyszczające i łagodzące, tymianek i krwawnik – antybakteryjne, mięta lub lawenda – antyseptyczne, a przywrotnik polny – kojące. Codzienne przemywanie twarzy naparami z tych ziół na pewno przyniesie zadowalające efekty.
Drugi sposób  Olejek z drzewa herbacianego

Jeżeli przyjrzymy się dokładnie składowi kosmetyków do walki z trądzikiem zauważymy, że większość nich zawiera olejek herbaciany. Możemy zaopatrzyć się w taki kosmetyk, lub po prostu w sam olejek herbaciany. Jego 5% roztworem codziennie przemywamy skórę, by po krótkim czasie pożegnać się z problemem trądziku.
Trzeci sposób  Maseczka miodowa

Kolejne szybkie sposoby na trądzik to domowe maseczki. Maseczkę miodową sporządzamy z 2 łyżeczek miodu, odrobiny soku z cytryny i szczypty cynamonu. Papkę nakładamy na twarz i po 15 minutach zmywamy ciepłą wodą.
Cywarty sposób  Maseczka z kozieradki

Do odrobiny wody mineralnej dodajemy 2 łyżeczki mielonej kozieradki. Maseczkę zmywamy z twarzy ciepłą wodą po 15 minutach.
Piąty sposób  Maseczka z otrębów

Otręby i szczyptę sody oczyszczonej mieszamy z odrobiną wody mineralnej. Tak powstałą maseczkę spłukujemy po kwadransie. Takie maseczki to nie tylko skuteczne i szybkie sposoby na trądzik, ale także na wągry.
Szósty sposób  Doustne preparaty

Takie domowe kuracje warto wspomóc od środka odpowiednim ziołowym preparatem. W aptekach dostępne są całe półki takich środków, więc na pewno znajdziemy wśród nich odpowiedni dla siebie.
Pedicure krok o kroku
Jednym z najpiękniejszych uroków lata jest możliwość chodzenia boso. Aby jednak było pięknie, warto zadbać wcześniej o stopy.

Wizyta w salonie jest przyjemnym luksusem - pedicure profesjonalny wygląda rewelacyjnie i niektóre okazje się o niego proszą. Ale by zminimalizować wydatki i stracony czas można piękne paznokcie zafundować sobie samodzielnie w domu. W We2.pl krok po kroku instrukcja perfekcyjnego pedicure…

    * Zacznij od usunięcia resztek lakieru. Jeśli na placach masz włoski, usuń je wcześniej za pomocą depilatora.
    * Namocz stopy w ciepłej kąpieli przez ok. 15 minut. Najlepiej do miski z wodą dosypać morską sól, płyn do kąpieli, pachnące mydło albo którąś z musujących kapsułek dostępnych w drogeriach. Alternatywnie można też dolać 15-20 kropli olejku aromatycznego - z lawendy, eukaliptusa, drzewa herbacianego, mięty.
    * Zafunduj stopom peeling używając gotowych preparatów albo kremu Nivea lub żelu pod prysznic zmieszanego z cukrem bądź solą. Masuj dokładnie kilka minut, po czym spłucz. Usunięcie martwego naskórka powoduje, że stopy nabierają młodości i delikatności.
    * Wysusz dokładnie stopy i obetnij paznokcie za pomocą cążków - pamiętaj, aby utrzymać prostą linię cięcia. Wyreguluj kształt pilnikiem zaokrąglając nieco brzegi i polerując lekko powierzchnię.
    * Usuń specjalnym pumeksem odciski i nagniotki - jeśli są szczególnie uporczywe zastosuj wcześniej płyn zmiękczający. Nigdy nie wycinaj odcisków nożyczkami - grozi to infekcją i powoduje szybkie odrastanie.
    * Wklep w stopy krem pielęgnujący i dokładnie wmasuj przez ok. 1 minutę pobudzając krążenie. Masowanie stóp pobudza receptory i pomaga wzmocnić odporność całego ciała.
    * Zaaplikuj na skórki specjalny krem lub olejek, po czym odsuń je ostrożnie korzystając ze szpatułki lub patyczka z watą do uszu.
    * Oczyść paznokcie z kremu i jeśli miewasz problemy z grzybicami, zastosuj spray antygrzybiczny na płytki.
    * Rozdziel palce za pomocą separatora do stóp i pomaluj wszystkie paznokcie bazą. Gdy emalia wyschnie zaaplikuj dwie cienkie warstwy wybranego lakieru, odczekując za każdym razem do absolutnego wyschnięcia. Nabieraj na pędzelek minimalną ilość lakieru i szybko wycieraj brzegi, jeśli zostały przybrudzone.

Źródło we-dwoje.pl
Pilęgnacja skóry wokół oczu
Skóra wokół oczu jest bardzo delikatna, dlatego wymaga starannej pielęgnacji. Na szczęście z podkówkami, opuchnięciami i sińcami pod oczami można skutecznie walczyć.

- Zmyj makijaż, zanim pójdziesz spać. Skóra wokół oczu jest szczególnie wrażliwa i delikatna. Dbanie o jej czystość i komfort to absolutna podstawa. Pamiętaj, że zostawiony na skórze makijaż blokuje wchłanianie aktywnych substancji z kremu.
- Używaj łagodnych kosmetyków do demakijażu. Wykonując go, nie trzyj oraz nie naciągaj skóry.
- Codziennie rano i wieczorem nanieś krem odpowiednio dobrany do problemu skóry pod oczami. Wklepuj go bardzo delikatnie opuszkami palców serdecznych (mają najbardziej zaokrąglony kształt).
- Krem pod oczy zacznij stosować jak najwcześniej – najlepiej już w wieku 20 lat. Na początek wystarczy krem nawilżający, ale z biegiem lat warto wybierać te bardziej odżywcze, rewitalizujące i przeciwzmarszczkowe.
- Noś okulary przeciwsłoneczne (nie tylko latem).

Jak wybrać krem pod oczy:

- Nie może podrażniać. Powinien być absolutnie bezpieczny, tak by jego stosowanie było całkowicie komfortowe.
- Powinien zawierać filtry przeciwsłoneczne UVA i UVB. To bardzo ważne. Skóra pod oczami i tak starzeje się szybciej niż ta na policzkach (jest dużo cieńsza, ma minimalną warstwę podściółki tłuszczowej, mało gruczołów łojowych produkujących ochronny film lipidowy). Bez ochrony przeciwsłonecznej siateczka zmarszczek wokół oczu pojawi się zdecydowanie szybciej.
- Nie może się wałkować i powinien bardzo szybko się wchłaniać. Dzięki temu od razu po jego naniesieniu będziesz mogła wykonać pełen makijaż.
- Warto, aby w jego składzie znalazły się przeciwutleniacze, jak np. wit. E, C (dodatkowo działa rozjaśniająco), ceramidy uzupełniające lipidy bariery naskórkowej, silnie nawilżający kwas hialuronowy, nawilżający i łagodzący pantenol.
- Wybieraj kremy w opakowaniach ułatwiających aplikację. Lubimy specjalne dozowniki, które umożliwiają wyciśnięcie małej porcji kremu i końcówki umożliwiające bezpośrednie naniesienie kremu na skórę. Słoiczki z kolei pięknie wyglądają w łazience i są namiastką luksusu.

Jeśli masz sińce pod oczami:

- Wybierz odpowiedni krem pod oczy. Najlepiej, aby zawierał składniki poprawiające mikrokrążenie krwi i limfy, np. wyciąg z kasztanowca, z zielonej herbaty, świetlik, witaminę K. Zasinienia skóry mogą być efektem prześwitywania naczyń lub mikrowylewów podskórnych. Pomóc mogą również rozświetlające i rozjaśniające skórę substancje, jak np. witamina C.
- Wykonaj podstawowe badania krwi. Czasem zaciemniona okolica oczu jest objawem chorób: alergii, schorzeń tarczycy, nadciśnienia tętniczego, anemii lub cukrzycy. Wizyta u lekarza i proste badania pomogą wykluczyć ewentualny problem zdrowotny.
- Zainwestuj w dodatkowe specjalistyczne kosmetyki i zabiegi. Twoja skóra potrzebuje od czasu do czasu niezłego „kopa”. Przydadzą się jej: serum z większą zawartością witamin i substancji wzmacniających naczynia krwionośne. Raz na pół roku warto odwiedzić lekarza medycyny estetycznej lub dermatologa i poddać się rozjaśniającemu peelingowi Argipeel.

źródło polki.pl
SIŃCE I WORKI POD OCZAMI - PORADY
Należą do najczęstszych defektów okolicy oczu. Dlaczego powstają i jak z nimi walczyć, przeczytasz w tym artykule.
Nie są chorobą, a jednak świadczą o pewnych zaburzeniach czynności organizmu. Co dokładnie przyczynia się do występowania tych uporczywych defektów, wciąż nie do końca wiadomo. Wiadomo natomiast, że równie chętnie występują u kobiet, co u mężczyzn, bez względu na wiek i kolor skóry. Nadają twarzy smutny, zmęczony i schorowany wygląd, przez co stają się prawdziwym utrapieniem dla każdego, kto je posiada.

Siny problem dolnych powiek
Podkrążone oczy, cienie i sińce to synonimy określające ciemniejsze zabarwienie dolnych powiek.

Istnieje kilka czynników biorących udział w ich powstawaniu:

    nadmierna pigmentacja skóry w okolicy dolnej powieki;
    prześwitujące naczynia włosowate przez cienką skórę powiek;
    osłabiona czynność nerek;

U niektórych osób barwnik skóry – melanina – odkłada się w okolicy dolnych powiek tworząc brązowe obwódki. Dodatkowo, jeśli powieki dolne są nieco bardziej uwypuklone, cienie te stają się jeszcze bardziej widoczne. Często obecne są od urodzenia, ale zdarza się, że pewne czynniki środowiskowe ten stan nasilają, jak promieniowanie słoneczne, przyjmowane leki, czy uszkodzenia mechaniczne skóry związane z drapaniem i pocieraniem okolicy oczu.

Skóra powiek należy do najcieńszej na całej twarzy. Ta skromniejsza budowa niesie ze sobą wiele problemów. Skóra staje się całkowicie bezbronna wobec środowiska zewnętrznego – słońca, mrozu, alergenów, drobnoustrojów, uszkodzeń mechanicznych. Ta delikatna struktura może też przyczyniać się do powstania cieni pod oczami. Naczynia krwionośne zlokalizowane pod naskórkiem mogą po prostu prześwitywać przez zbyt cienki naskórek dając obraz ciemniejszej, zabarwionej skóry. Co więcej, w obrębie powiek mikrokrążenie jest bardzo utrudnione. Przy gorszym dotlenieniu krwi, zastoju w naczyniach lub ich zwiększonej przepuszczalności krew może mieć odcień ciemniejszy i prześwitując przez cienką skórę nadaje jej sinawe zabarwienie.
Według medycyny chińskiej podkrążone oczy są oznaką osłabionej funkcji nerek (tzw. gorąca). Zazwyczaj osłabienie tego narządu ma związek ze zbyt małą ilością snu, przepracowaniem i ogólnym wyczerpaniem organizmu.



Co dodatkowo może przyczyniać się do powstawania cieni pod oczami?

    tendencje genetyczne;
    nadmierna nerwowość, stres;
    przemęczenie, zbyt mała ilość snu;
    nieprawidłowe odżywianie się (zbyt pikantne posiłki, mała ilość wody);
    niedobory witamin i minerałów (szczególnie żelaza);
    alergie pokarmowe i wziewne (głównie katar sienny) – obserwuje się nasilenie zmian w sezonie alergicznym;
    infekcja bakteryjna wywołana przez Chlamydia pneumoniae, objawiająca się m.in. obecnością sińców pod oczami;
    przyjmowanie niektórych leków;
    spożywanie alkoholu, palenie tytoniu;
    zanieczyszczenia powietrza;

Dlaczego puchną dolne powieki?
Obrzęki dolnych powiek potocznie nazywa się „workami”. To zaburzony transport płynów w organizmie (nagromadzenie nadmiernej ilości wody w tkankach). Aby transport wody i innych substancji niezbędnych do życia komórek mógł w ogóle mieć miejsce, muszą zadziałać pewne mechanizmy, które zwiększają przepuszczalność tych substancji przez ścianki naczyń włosowatych.




Co sprzyja obrzękom?

    nadmierna podaż sodu (soli), sprzyjająca zatrzymywaniu płynów w tkankach;
    zaburzona czynność nerek, które odpowiadają m.in. za regulację objętości płynów ustrojowych i właściwy bilans sodowy (właściwie funkcjonujące nerki pozbywają się nadwyżek sodu z moczem);
    zaburzenia mikrokrążenia krwi i limfy;
    tendencje genetyczne do odkładania się w okolicy dolnej powieki podściółki tłuszczowej;
    terapia hormonalna (antykoncepcyjna i HTZ) sprzyja zatrzymywaniu wody w organizmie.

Problem ten nasila się także bezpośrednio przed miesiączką;

    zaburzenia czynności tarczycy;
    zaburzenia krążenia;
    przemęczenie, wyczerpanie, zbyt mała ilość snu;
    wdychanie oparów artykułów chemii gospodarczej;
    reakcja alergiczna będąca wynikiem np. niewłaściwie dobranego kosmetyku;
    niektóre leki np. niesteroidowe leki przeciwzapalne;
    nikotyna – zwęża naczynia krwionośne spowalniając transport limfy (toksyn);
    kofeina – zwiększa przepuszczalność naczyń sprzyjając obrzękom;

Powiedz nie, podkrążonym i obrzmiałym oczom
Choć trudno jednoznacznie określić przyczynę tych defektów, z całą pewnością nie wolno ich ignorować. Są sygnałem wysyłanym przez organizm, świadczącym o zachwianiu jego równowagi. Dlatego nie rezygnuj z wizyty u lekarza, czasem leczenie wspomagające jest niezbędne do osiągnięcia pozytywnych efektów.



Jak zmniejszyć problem domowymi sposobami?


Zadbaj o dietę.

    Wyeliminuj z niej pikantne, smażone i pieczone potrawy.
    Ograniczaj podaż sodu, potasu i fosforu – ogranicz ilość spożywanej soli, przetworów pomidorowych, kakaa, czekolady i słodyczy, roślin strączkowych, orzechów, suszonych owoców, grzybów, musli, kasz, wywarów mięsnych i warzywnych, produktów mlecznych oraz zupek instant.
    Ogranicz również takie przyprawy jak bazylia, suszona pietruszka, papryka w proszku i estragon.


Obowiązuje dieta niskobiałkowa. Zastąp tłuszcze pochodzenia zwierzęcego – olejami roślinnymi i margarynami. Uzupełniaj ilości węglowodanów obecnych w ziemniakach, owocach i warzywach. Spożywaj produkty bogate w żelazo, cynk i miedź – chude mięso, wątroba, ryby, żółtko jaj, twaróg, owoce morza, produkty pełnoziarniste, ryż, warzywa liściaste – sałatę, kapustę, szpinak, a także pomidory, ziemniaki, buraki, marchew, brukselkę, brokuły, seler i cebulę;

Pij napary ziołowe z żeń szenia, który doskonale wzmacnia nerki. Pół łyżeczki od herbaty na filiżankę wody do wypicia codziennie rano na czczo. Pomocne mogą też okazać się napary z arniki górskiej, lukrecji, miłorzębu japońskiego, głogu i ruty, które z pewnością poprawią szczelność naczyń włosowatych;

Właściwą dietę możesz też wspomóc doustną suplementacją. W aptece znajdziesz wiele preparatów wspomagających walkę z omawianymi defektami. Jednym z nich jest „Oenobiol – redukcja cieni i worków pod oczami”, który dzięki obecności witaminy C i flawonoidów, pomaga w eliminowaniu nadmiaru wody, a tym samym zmniejszeniu obrzęków pod oczami.

 Zadbaj o odpowiednią ilość snu (około 8 godzin, zasypiaj przed godziną 23) i aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu. Śpij z lekko uniesioną głową, co ułatwi odprowadzanie limfy i zapobiegnie obrzękom. Wietrz sypialnię przed snem.



Stosuj chłodne kompresy z naparów ziołowych – herbaty, arniki górskiej, miłorzębu japońskiego, żeńszenia, oczaru wirginijskiego, głogu, lukrecji, skrzypu polnego, które poprawiając mikrocyrkulację krwi, zmniejszą obrzęki. Zioła zalej wrzątkiem i zostaw pod przykryciem około 15 minut. Potem schłodź i zastosuj zimne.

Stosuj zimne okulary żelowe – natychmiast obkurczą naczynia i zmniejszą występujące opuchnięcia. Okulary takie możesz kupić w drogeriach Rossmann. Wystarczy włożyć na 30 minut do lodówki, a następnie położyć na oczy (pamiętaj o podłożeniu chusteczki lub kawałka tkaniny, by ochronić gałkę oczną i skórę przed gwałtownym spadkiem temperatury).


Stosuj codzienny masaż okolicy oczu wykonywany od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka, który usprawni eliminację limfy i zmniejszy obrzęki. Masuj skórę codziennie podczas aplikacji kremów.
W aptekach i drogeriach znajdziesz bogaty wybór preparatów kosmetycznych zawierających witaminę C, K, flawonoidy i ekstrakty roślinne. Godnym polecenia kremem rozjaśniającym jest Cernor XO, który dzięki obecności witaminy K, retinolu i pigmentów optycznie maskujących cienie pod oczami, poprawiają regenerację i napięcie skóry, redukując tym samym występujące defekty.


Stosuj korektory, które dzięki właściwościom kamuflującym pomogą zakryć cienie pod oczami. Preparaty takie odbijając światło, optycznie rozświetlają i tuszują cienie. Kupisz je w aptece i drogeriach kosmetycznych.


Jeśli domowe sposoby nie dadzą oczekiwanych efektów zgłoś się do profesjonalisty. Doskonały na obrzęki pod oczami jest drenaż limfatyczny, który ułatwi transport limfy i eliminację toksyn. Peelingi chemiczne z użyciem kwasu glikolowego, migdałowego, cytrynowego lub TCA pomogą rozjaśnić występujące cienie, podobnie jak zabiegi laserowe. Przeszczep autologicznej tkanki tłuszczowej i wypełnienie tkanek miękkich mają na celu odbudowanie tkanek pod dolną powieką, a tzw. blefaroplastyka pozwala na chirurgiczne usunięcie nadmiaru skóry z okolicy powiek.

Źródlo rossnet.pl
Zadbaj o dłonie po zimie
Nasze zaniedbania pielęgnacyjne i szkodliwe promieniowanie UV sprawiają, że skóra dłoni staje się cienka i wiotka. Pojawiają się na niej zmarszczki i przebarwienia. Na szczęście intensywne zabiegi w domu i gabinecie kosmetycznym mogą poprawić wygląd rąk.

Pielęgnacja w domu
Raz w tygodniu zrób delikatny peeling drobnoziarnisty. Po tym zabiegu skóra stanie się gładsza i lepiej wchłonie odmładzające składniki zawarte w kremach, np. retinol, witaminę E, oleje roślinne. Wzmocnią one i uelastycznią skórę, pobudzą odbudowę kolagenu. Z kolei drobne plamki i przebarwienia rozjaśnią kremy wybielające (np. Flos-Lek, 16 zł). Aby przyniosły efekt, trzeba je stosować przez kilka tygodni. Dwa razy w miesiącu zanurz ręce w podgrzanej oliwie, która wspaniale je wygładzi.

Zabiegi u kosmetyczki
Gdy na dłoniach pojawią się już zmarszczki lub przebarwienia, zafunduj sobie jakiś profesjonalny zabieg w gabinecie. Nie są one tanie, ale za to skuteczne.
Peeling kwasami – rozjaśnia plamy i przebarwienia.Lekarz nakłada punktowo na plamy kwas trójchlorooctowy. Po 10 dniach naskórek się złuszcza, odsłaniając skórę bez przebarwień. Cena: 300 zł.
Minilift – wygładza zwiotczałą skórę.Kosmetyczka nakłada na 30 minut maskę liftingującą. Po jej zdjęciu pokrywa dłonie warstwą kremu odżywczego oraz maską termoaktywną. Pod wpływem ciepła skóra szybko wchłania preparat. Cena: 50–100 zł.
Kąpiel parafinowa – przywraca jędrność skórze. Po peelingu kosmetyczka wmasowuje w dłonie balsam nawilżający i zanurza je kilkakrotnie w płynnej parafinie. Owinięte folią i ręcznikiem ręce "łakomie" chłoną składniki balsamu. Cena: 30–40 zł.

Zabiegi można wspomagać różnymi typami kremów do rąk. Dobry krem do rak nie jest tani ale efekt jaki daje bardzo dobrze wspomaga zabiegi kosmetyczne

Źródlo polki.pl
Zdrowa opalenizna poza sezonem
Lato za pasem, a skóra z dnia na dzień traci złocisty odcień przypominający minione wakacje. Wiele z nas nie lubi bladej cery, ale to wcale nie oznacza, że musimy zimą korzystać z usług solarium. Istnieją  kosmetyki, dzięki którym uzyskamy delikatna opaleniznę bez szkody dla zdrowia i skóry.


Coraz częściej słyszymy o dużej szkodliwości opalania. O ile w słoneczny dzień ciężko odmówić sobie chwili wylegiwania się na słońcu, o tyle częste odwiedzanie solarium nie jest konieczne. Jednak nie tylko blada skóra może być zdrowa. Jeżeli lubisz jej złocisty odcień pozwól jej się opalić… bez udziału słońca!
Samoopalacz

Składnikiem, który nadaje skórze brązowy kolor jest DHA. Zanim zdecydujesz się na jego użycie, zrób dokładny peeling skóry oraz dokładnie ją wytrzyj – nie powstaną wtedy zacieki. Najlepiej wybierz kosmetyk, który ma kolor – będziesz widziała, gdzie już został nałożony. Oszczędną warstwą potraktuj kolana i łokcie – miejsca te charakteryzują się silniejszym rogowaceniem i lepiej chwytają opaleniznę z tubki. Po dokładnym nałożeniu i roztarciu samoopalacza koniecznie umyj ręce. Opalenizna pojawi się po ok. 1-2 godzinach, a żeby skóra nie bladła zbyt szybko, powtarzaj zabieg co kilka dni.
Balsam brązujący

Balsamy brązujące są słabszymi odpowiednikami samoopalaczy. Ich zasadniczym działaniem jest pielęgnacja skóry, zawierają jednak niewielką ilość DHA. Dzięki czemu dużo trudniej o zacieki, a opalenizna pojawia się wolniej i jest naturalniejsza. Mała ilość DHA powoduje, że balsamy mają przyjemny zapach, często zawierają również drobinki rozświetlające, które podkreślają delikatny efekt opalenizny. Mamy do wyboru również balsamy ujędrniające bądź mocno nawilżające, które również delikatnie brązowią skórę. Można je stosować codziennie w zastępstwie ulubionego balsamu, a lato będzie trwało dalej… chociaż na skórze.

Lato możesz zatrzymać nie wychodząc z domu, w zaciszu własnej łazienki i to nie szkodząc skórze! Warto jednak podkreślić, że blada skóra również wraca do łask i może tej zimy zdecydujemy się na bycie Królewną Śnieżką?

Autor: Kamila Miś
Zrób manicure jak profesjonalistka
Nic nie zastąpi profesjonalnie wykonanego manicure. Specjalistki-manikiurzystki znają wszystkie tajniki swojej sztuki i najwyraźniej nasze 10 paznokci chętniej współpracuje z nimi właśnie niż z nami. Niestety, nie wszystkie z nas mogą sobie pozwolić, finansowo i czasowo, na regularne malowanie w salonie piękności. Pozostają nam zatem dwie opcje: au naturel, lub też własnoręcznie wykonany manicure w zaciszu swojego domowego salonu.

Lakiery kuszą kolorami i możliwościami stylizacji, nic więc dziwnego, że ulegamy pokusie i bierzemy się za samodzielne wykonanie manicure. Ale jak zrobić to na tyle profesjonalnie, by nasze malowanie skutecznie oparło się codziennym obowiązkom każdej z nas i lakier nie odpryskiwał tuż po nałożeniu? Potrzebna nam wiedza specjalistów! Oto kilka wskazówek, które warto wprowadzić do swojego urodowego elementarza.
1. Podążaj za kształtem

Trendy w makijażu każą nam nadawać paznokciom różne kształty. Raz piłujemy je tak, by miały kształt migdała, innym razem modne są prostokątne, płasko opiłowane pazurki. Niestety bardzo często lansowane kształty nie mają wiele wspólnego z naturalnym kształtem naszych paznokci, a to właśnie ten powinnyśmy starać się zachować.

Przygotowując paznokcie do manicure przypatrz się uważnie kształtowi płytki paznokcia. Zazwyczaj jest lekko zaokrąglona na wierzchołku, a boki mają delikatnie kwadratowy kształt. Postaraj się tak przyciąć i opiłować paznokcie, by taki kształt odwzorować. Nie naruszaj pilnikiem miejsc, do których w naturalny sposób nie ma dojścia! W ten sposób pozwolisz swoim paznokciom rosnąc zdrowo i zmusisz się do używania opuszków palców, a nie paznokci podczas wykonywania różnych prac.
2. Trzymaj się sucho!

Jeżeli podczas przygotowywania się do manicure zafundowałaś sobie namaczanie rąk i skórek - będziesz musiała poczekać z nałożeniem emalii. Podczas takiego namaczającego seansu paznokieć nasiąka wodą i zwiększa swoją powierzchnię. Wysychając kurczy się i powraca do swojego naturalnego rozmiaru. Jeżeli nałożysz lakier jeszcze przed zupełnym wyschnięciem płytki, lakier ulegnie popękaniu i możesz być pewna, że nie wytrzyma długo na paznokciu. Wstrzymaj się zatem i pozwól paznokciom wyschnąć należycie!
3. Czysta płytka

Kluczem do trwałego manicure jest staranne oczyszczenie płytki paznokcia. Jeżeli pozostawisz na nim krem do rąk lub inny tłuszcz, zniweczysz swoją pracę i emalia zacznie szybko odpryskiwać. Lakiery lubią czystą i dobrze odtłuszczoną powierzchnię, dlatego też weź do ręki wacik nasączony zmywaczem lub alkoholem i dokładnie "umyj" paznokcie usuwając zabrudzenia, tłuszcz i wilgoć.
4. Mało lakieru

Lakier nakładaj oszczędnie, w równych pociągnięciach. Nabieraj niewielką ilość, bo tylko w ten sposób gwarantujesz sobie, że lakier dobrze przywrze do powierzchni i szybko wyschnie, a ty będziesz mogła szybko nałożyć kolejną warstwę.
5. Wykończenie

Na zakończenie manicure przyda ci się topcoat, czyli warstwa lakieru nabłyszczającego, który utrwali kolor i sprawi, że paznokieć będzie się ładnie błyszczał. Warto z nich korzystać - umiejętnie nałożone przedłużają życie manicure.W ofercie znajdziesz między innymi lakiery przyśpieszające schnięcie, ale z nimi bądź ostrożna. Jeżeli pierwsza warstwa lakieru jeszcze dobrze nie wyschła, utrudnisz jej przywarcie do płytki paznokcia, a efektów pewnie się domyślasz - pęknięcia i odpryski. Nie spiesz się więc z jej nałożeniem.